Niskie poczucie własnej wartości - jak sobie z nim radzić?

„Z taką bzdurą do pani przychodzę, a ludzie mają naprawdę ważne problemy” - często słyszę od odwiedzających mój gabinet. Czym jest ta ,,bzdura”, która bzdurą wcale nie jest? Poczuciem niskiej wartości.

Wbrew pozorom to nie jest wcale błaha sprawa! To jedna z najważniejszych kwestii w naszym życiu! Bez poczucia własnej wartości trudno o stworzenie dobrej relacji w związku, z ludźmi w pracy. Jest ono bardzo ważne w radzeniu sobie z kryzysami. Pomaga funkcjonować na co dzień, wspiera w dążeniu do celu, pomaga przy podejmowaniu kluczowych decyzji, motywuje, umożliwia dawanie oraz przyjmowanie miłości i dobra.

Od tego co o sobie myślisz, jak siebie traktujesz, jak postrzegasz się w relacjach z innymi zależy całe Twoje życie. Poczucie własnej wartości wpływa na jakość  życia, na to co się w nim dzieje, jak się w nim odnajdujemy i czy czujemy się szczęśliwi. Trudno jest osiągnąć wysoki poziom zadowolenia z życia, jeśli sami z sobą czujemy się źle.

Uważaj na to, co i jak mówisz do dziecka

Skoro pewność siebie jest taka ważna, to na jakim etapie ją nabywamy i czy możemy się jej nauczyć?  Wszystko oczywiście zaczyna się już we wczesnym dzieciństwie. Zaczyn pewności otrzymujemy w domu, w którym się wychowujemy. Kochający, uważni rodzice, odpowiadający adekwatnie na potrzeby dziecka budują w nim wiarę w siebie. Przeżywają jego wzloty i upadki, wspierają a nie krytykują, nie poniżają, nie porównują z innymi dziećmi.

Niestety, nie wszyscy mają świadomych i wspierających rodziców. Być może Twoi rodzice byli bardzo surowi i wymagający, stawiali poprzeczkę bardzo wysoko, nigdy nie chwalili. Być może zawsze musiałaś być najlepsza w szkole, zdobywać nagrody w konkursach, być świetna w sporcie. Jeśli najmniejsze potknięcie było piętnowane, być może zaczęłaś myśleć, że jesteś niewystarczająco dobra. Uczyłaś się więc po nocach, wkładałaś wiele wysiłku w sport, chociaż wcale nie lubiłaś tenisa albo gimnastyki artystycznej – robiłaś to tylko po to, by usłyszeć pochwałę od rodziców, by poczuć ich akceptację, usłyszeć, że są z ciebie dumni.

Szkoła powinna uczyć poczucia własnej wartości

Poczucie własnej wartości tworzy się również w szkole. Wiemy jednak, że nasz system edukacji oparty na konkurencji ma wiele do jeszcze do nadrobienia – nie tylko w tej kwestii. Ważne, by wspierać własne dzieci, nie porównywać ich z kolegami ze szkolnej ławki – każde dziecko jest inne, rozwija się w swoim tempie i ma unikalne talenty. Nie wszyscy w końcu muszą być orłami w matematyce. Lepiej wychować zadowolonego z życia rzemieślnika niż sfrustrowanego księgowego, który nienawidzi swojej pracy!

Telewizja, reklamy, zdjęcia w magazynach lifestyle’owych, profile w social mediach również nie ułatwiają życia. Zdają się utwierdzać w przekonaniu, że nie jesteś nic warta, jeśli nie masz wysokiej pozycji w pracy, wysportowanego ciała, pełnego portfela, znanych przyjaciół, pięknego domu i najmodniejszej torebki sezonu. Współczesne trendy każą nam być rozpoznawalnymi i odnosić sukcesy, jeśli chcemy “być kimś”. Wyśrubowany do granic możliwości etos pracy często sugeruje, iż tracimy naszą wartość, kiedy odpoczywamy. Że nie  jesteśmy wystarczająco zaangażowane, kiedy kończymy pracę po 8 godzinach i wracamy spokojnie do domu. To oznacza, że jesteśmy zestresowane i nie umiemy odpoczywać, bo ciągle jesteśmy myślami w pracy.

Być chodzącym ideałem

Chcemy być najlepsze. Zawsze i w każdej dziedzinie. Najlepsze w pracy i w domu. Z taką samą uwagą piszemy raport jak odrabiamy z dzieckiem lekcje. Pracujemy na dwa etaty.  A w tak zwanym między czasie robimy zakupy, śledzimy modę, ćwiczymy pośladki, pieczemy bezglutenowe ciasto, płacimy rachunki, wstajemy w nocy do dziecka. Robimy to wszystko, ale nigdy nie jesteśmy w pełni zadowolone, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto robi wszystkie te rzeczy lepiej od nas. Z uśmiechem na twarzy i bez cienia zmęczenia.

Stale porównujemy się z innymi. Zdjęcie na cudzym Instagramie może popsuć nam nastrój na pół dnia. Dlaczego? Bo ktoś na pierwszy rzut oka ma bardziej udane życie rodzinne, jest zamożniejszy, dużo podróżuje, ma wspaniale wyrzeźbione ciało. A nam daleko do doskonałości. Porównujemy się z innymi, a przecież o ludziach z mediów wiemy tylko tyle, ile oni chcą nam o sobie powiedzieć, pokazać. Nikt nie chwali się swoimi potknięciami, gorszymi momentami, tym co wyszło nie tak. Zapominamy, że zdjęcia instagramowe czy sesje fotograficzne w magazynach są starannie reżyserowane, często za ich powstaniem stoi sztab ludzi – od stylistek po makijażystki i asystentki. I choć są tak piękne i doskonałe - często w ogóle nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Tak pokrótce wygląda nasza rzeczywistość – może niezbyt kolorowa, ale nie należy popadać w przygnębienie. Poczucie wartości jest jak mięsień – można je zbudować!

Od czego zacząć?

Przede wszystkim doceń siebie. Doceń to, co masz i miejsce, w którym się znajdujesz. Zobacz, co do tej pory udało Ci się już osiągnąć. Porozmawiaj ze sobą szczerze, tak jakbyś rozmawiała ze swoją najlepszą przyjaciółką. Nie bądź dla siebie zbyt surowym krytykiem.

Może pochodzisz ze środowiska, w którym nie ceni się wykształcenia, a ty właśnie obroniłaś dyplom na dobrej uczelni? Może nikt nie wierzył, że uda ci się odnaleźć po przeprowadzce do dużego miasta, a tymczasem świetnie sobie radzisz?

W twoim otoczeniu są na pewno ludzie, którzy Cię cenią i kochają. Popatrz na siebie ich oczyma. Co w Tobie lubią? Za co Cię podziwiają? Poproś ich o feedback, czyli informację zwrotną na swój temat.

Pozwól sobie na błędy – dzięki nim możemy się rozwijać. Ludzie z dużą pewnością siebie planują działania, są aktywni i nie unikają potknięć. Traktują je jako lekcje w drodze do celu. Oceniają swoje potknięcia z wyrozumiałością, wyciągają wnioski i próbują dalej. Tymczasem osoby z niskim poczuciem własnej wartości przechowują w swej pamięci porażki niczym drogocenne ordery.  

Trzymaj się z daleka od ludzi, którzy Cię nie szanują, krytykują i ranią. Chociaż to bardzo trudne i bolesne, nie bierz do siebie ich słów. To, co słyszysz, może wskazywać na fakt, że to właśnie oni mają kłopot ze swoją wartością. Być może potrzebują umniejszyć Twoje osiągnięcia, zdeprecjonować Twoje umiejętności by móc poczuć się lepiej na Twoim tle.

Nie można mieć wszystkiego na raz. Nierealistyczne oczekiwania wobec siebie powodują frustrację i złość. Nie możesz być jednocześnie super pracownicą dekady, pełnoetatową mamą, najlepszą kochanką świata, najwspanialszą córką i przyjaciółką w jednym. Ustal swoje priorytety, nie wszystko w danej chwili jest równie ważne. Życie nie zawsze jest pasmem sukcesów, a godzenie kariery z życiem osobistym to prawdziwa ekwilibrystyka! Zacznij tam, gdzie jesteś i zrób tyle, ile możesz.

Nie porównuj się z innymi. To Twoje życie. Jedyne i niepowtarzalne. Twoje zasoby i ograniczenia. Niech zdjęcia celebrytów na Instagramie nie będą dla ciebie źródłem frustracji – to sztucznie wykreowany świat.

Nie jesteś tym, co posiadasz. Stan konta nie determinuje Twojej wartości. Nie czuj się źle tylko dlatego, że nie możesz pozwolić sobie na nową parę butów lub kupno najmodniejszej torebki. Znajdź jakiś pozytyw tej sytuacji – pomyśl na przykład, że masz oryginalny gust i nie chcesz nosić tego, co wszyscy na ulicy.

Poczuj się dobrze we własnym ciele. Nie jest takie, jakbyś pragnęła? Tu i ówdzie pojawiła się fałdka, a skóra na brzuchu nie jest tak napięta jak przed ciążą? Przede wszystkim bądź dla niego dobra. Nakarm je i zaopiekuj się nim z czułością. Twoje ciało opowiada historię Twojego życia – bądź z niej dumna. A potem zastanów się, co możesz zrobić, by poczuć się w nim lepiej. Zaplanuj aktywność fizyczną, która będzie dla Ciebie przyjemna np. jazda na rowerze, bieganie, taniec, tenis czy fitness. Nie podążaj z uporem maniaka za trendami także w tej dziedzinie, wybierz coś dobrego dla siebie.

Jeśli pracujesz nad swoim poczuciem wartości, robisz postępy, a zdarzy Ci się gorszy dzień, nie obwiniaj się.  To nieuniknione w procesie zmiany. Bądź dla siebie wyrozumiała, tak jak dla najlepszej przyjaciółki. Pamiętaj, że złudne jest często to, co widzimy fasadowo. Niektórzy poświęcają prawie całe swoje życie, by dobrze wyglądać na zewnątrz, aby ukryć odczuwalny w środku wstyd i poczucie braku wartości. Swoją niezłomną postawą próbują udowodnić swoją wartość.

A przecież w pewność siebie wpisana jest czasem niepewność. Nawet bardzo pewne siebie osoby mają gorsze dni, popełniają błędy i mają dylematy – to jest zupełnie naturalne i ludzkie.

Aneta Kaluba

psycholog, terapeutka Racjonalnej Terapii Zachowań,
pomysłodawczyni Wobec Siebie Interdyscyplinarnego Zespołu Specjalistów. Prowadzi treningi i warsztaty związane z motywacją, rozwojem i samodoskonaleniem.