Droga do wymarzonego wyglądu - o zdrowym związku diety z ruchem

Każda z nas chciałaby wyglądać atrakcyjnie, podobać się sobie (i nie tylko). Stanąć przed lustrem i powiedzieć "Wyglądam super!". Bardzo często jest tak, że spektakularny efekt chcemy osiągnąć już, teraz, zaraz! Pamiętaj jednak, że zmiany wymagają czasu. Co powinnaś zrobić? Uzbroić się w cierpliwość i uwierzyć, że zdrowa dieta i systematyczna aktywność fizyczna to przepis na happy end z prawdziwego zdarzenia. Te dwie składowe naprawdę tworzą idealną parę.

Na pewno natknęłaś się na stwierdzenie, że dieta jest najważniejsza, że to 70% sukcesu w walce o wymarzoną sylwetkę, zaś 30% to ruch. Nie bagatelizujemy jednak tej mniejszej części. Fakt, by zgubić zbędne kilogramy potrzebny jest deficyt kaloryczny, czyli stan kiedy to spalamy więcej kalorii niż dostarczamy organizmowi z pożywienia.


Dobrze kalkulujesz, to dzięki treningowi możesz pozbyć się tych dodatkowych kalorii. Ważne jednak, by ruch sprawiał Ci przyjemność. Tylko wtedy będziesz w stanie wytrwać w postanowieniu o regularnym ruszaniu się.

Kochasz tańczyć? Super! Zatem zapisz się na kurs tańca i na parkiecie wylewaj siódme poty. Kto wie? Może potknie się o nie jakiś przystojny brunet i tym samym już razem będziecie walczyć o siebie?

Motywują Cię zajęcia grupowe? Twój najbliższy klub fitness na pewno oferuje mnóstwo zajęć typu spinning, czyli szybką jazdę na rowerku czy ukochaną przez wiele kobiet zumbę, która dostarcza uczestniczkom masę radości, a przy okazji rozprawia się z niechcianym tłuszczykiem.

Lubisz dźwigać ciężary? Może rozpierać Cię duma. To właśnie trening z obciążeniem wspaniale modeluje sylwetkę. Sztangi, hantle i kettle mogą stać się najlepszymi przyjaciółmi w dążeniu do celu.

Pamiętaj jednak, by w ferworze ustalania grafiku pobytu na siłowni nie popaść w paranoję, że musisz być tam codziennie, bo tylko taka aktywność się sprawdzi.

Czynności pozasportowe, takie jak: zabawa z dziećmi, spacer z psem czy zakupy również sprawiają, że kalorie ulatują w siną dal.

No dobrze, odnalazłaś się w którejś z powyższych grup. Zdecydowanie nie jesteś typem kanapowca, który tylko ogląda seriale z paczką chipsów przy swoim boku. A jednak! Mimo wizyt na siłowni, wybierania schodów zamiast windy i chodzenia, gdzie się tylko da na piechotę, nie masz takich efektów, jakich oczekujesz?

Dobrze wiesz, że do tanga trzeba dwojga, zatem ruch musi koniecznie iść (a w tym przypadku tańczyć) w parze z dietą.

Pora spojrzeć na to, co masz na talerzu, ale także w kubku czy torebce. Zapomnij o zdradliwych przekąskach poukrywanych w zakamarkach kuchni, szufladach biurka czy torebce właśnie. Polecamy nauczyć się pić kawę bez cukru i mleka. Wtedy ma ona prawdziwy smak... kawy właśnie, a nie słodkiego napoju. Dodatkowo, nie skrywa w sobie zabójczych dla sylwetki kalorii.

Ustal sobie stałe godziny posiłków. Ich liczbę dostosuj do swojego trybu życia. Pamiętaj jednak, by w sumie dostarczały Ci takiej liczby kalorii, by w rozliczeniu osiągać deficyt kaloryczny. Oprócz tego muszą zawierać w sobie wszystkie potrzebne organizmowi makroskładniki: węglowodany, białko i tłuszcze. Jeśli potrzebujesz diety szytej na miarę, polecamy kontakt z dietetykiem. On rozpisze jadłospis z uwzględnieniem wszystkich Twoich potrzeb.

Zapytasz, jak w natłoku obowiązków znaleźć czas na jedno i drugie: treningi i przygotowywanie zdrowych posiłków. Tak samo jak związek wymaga poświęceń i kompromisów, tak w dbaniu o siebie i ruchu można osiągnąć porozumienie.

By mieć czas na siłownię, dieta nie musi być wcale czasochłonna i skomplikowana. Smaczne, a zarazem zdrowe dania często nie zajmą Ci więcej niż 10 minut.

Nie wierzysz?
To proste! Przygotowanie zdrowego koktajlu to przecież dosłownie chwila.
Wystarczy, że do blendera wrzucisz swoje ulubione składniki i posiłek gotowy. Trochę więcej czasu poświęć jednak na ich skomponowanie, po to, by koktajl spełniał swój cel: sycił i dostarczał wszystkich niezbędnych makroskładników. Jeśli wolisz chrupać i nie lubisz płynnych posiłków, wybierz sałatki jako danie, które odpowiednio przyrządzone również dostarczy Ci energii.