Secesja znowu pożądana

Secesja w modzie i sztuce użytkowej to świat wyjęty z baśni, w dodatku niezwykle pięknej i bogatej. Styl znany w świecie jako art nouveau to przede wszystkim złoto, miękkie falujące linie i roślinne motywy - kwiaty muskane wiatrem, rozwibrowane życiem, upstrzone przez ważki i motyle. Inspiracje miejscową naturą i bogactwem lokalnej tradycji.

Kobieta Art Nouveu

Secesyjna kobieta to ponętna rusałka, czarodziejka i muza z plakatów Alfonsa Muchy albo budząca pożądanie, półnaga, lecz obleczona w złoto bohaterka dzieł Klimta. Czy nie jest trochę tak, że stęskniłyśmy się za własną kobiecością? Nie chcemy już nosić odpowiedników męskich garniturów, a po godzinach mamy ochotę wkładać zwiewne sukienki i coraz bogatsze akcesoria, które od kilku sezonów nie znikają z modowych wybiegów. Na sukniach znów oprócz licznych kwiatów zawitały koronki, a złoty total look wypadł już z kategorii absurdu. Kiedy technologia sprawiła, że jednym cięciem można szybko otrzymać proste geometryczne wzory wrócił zachwyt nad przemyślanym dziełem natury, gdzie każda linia, choć z pozoru nieidealna, jest częścią unikatowych i malowniczych struktur.


lookrecyadreamjewelry.com

W modzie widać wyraźne odniesienia do przeszłości, folkloru i oczywiście rękodzieła. W cenie są oryginalne wzory najlepiej w pojedynczych egzemplarzach. Jeśli prostota, to bliska naturze, wykonana lokalnie i od podstaw ręcznie, nie wypluta przez maszynę i importowana przez masowego dostawcę z drugiego końca globu. Na Instagramie furorę robią konta wypełnione rękodzielniczymi cudami, a zbiory ziół i polnych kwiatów, które można tam znaleźć, mogłyby zaimponować samemu Wyspiańskiemu, który pieczołowicie dokumentował polską florę. W końcu doceniliśmy urok wakacji w agroturystyce i polskie zioła są nie mniej atrakcyjnym tematem fotorelacji niż śródziemnomorskie palmy. Co więcej, koronki i polne kwiaty to dziś przewodni temat wielu uroczystości w stylu boho.

Wielkie wyjście z szafy

Secesja oszałamia przepychem i mnogością inspiracji, ale również zgodnym nurtem płynie z większością trendów modowych i lifestylowych. Jak to więc możliwe, że sam termin nie zrobił zawrotnej kariery choć od kilku sezonów przewija się na najznamienitszych wybiegach?  Wystarczy krótki test za pomocą najpopularniejszej internetowej wyszukiwarki, aby przekonać się, że art nouveau cieszy się niewspółmiernie mniejszą popularnością niż nieco późniejszy styl art deco. 

Może źródeł tej dysproporcji szukać należy w architekturze, w której motywy art nouveau to nieliczne perełki w porównaniu z bogactwem inspiracji art deco? Jednym z nielicznych i wciąż niedoścignionym mistrzem architektury art nouveau był Gaudi. O tym jak karkołomne były jego przedsięwzięcia, świadczyć może wciąż budowana katedra Sagrada Familia w Barcelonie, trwająca nieprzerwanie od ponad stu lat.

Wróćmy jednak do mody – drobnych akcesoriów, strojów i biżuterii. Być może powód schowania secesyjnych wzorów do lamusa jest inny? Może to jeszcze pokłosie dwudziestowiecznej fascynacji mechaniką, geometrią i pościgiem za nowoczesnością. Znamienny portret z automobilem Tamary Łępickiej, choć powstał w 1929 roku, symbolizuje wartości długo jeszcze popularne - kult nowoczesności, maszyn, nawet w tym wydaniu bardziej glamour. Choć więc czerpiące z natury, to jednak zgeometryzowane i nieco statyczne art deco przez lata łatwiej było zaadoptować do ery nowoczesnych technologii i wzornictwa skłonnego do maksymalnej syntezy.


lookrecyadreamjewelry.com

Tęsknota za kwiatem paproci

Sentymentalne rusałki, rustykalne wzory, przepych materiałów i ornamentów przez dekady były przedmiotem krytyki, by ująć rzecz delikatnie. Wydaje się jednak, że odkąd wkroczyliśmy w nowe milenium cuda technologii jakby nam spowszedniały. W dobie szklanych biurowców, dress code’u, sztucznych tworzyw i dobrze zaopatrzonych hipermarketów zatęskniliśmy za naturą, a miarą prawdziwego luksusu stało się wszystko, co unikatowe, co sprzyja “życiu slow”.

Więc jeśli od dziecka marzyłaś w skrytości o sukience z koronek, spektakularnej złotej biżuterii albo kwiatach od stóp do głowy, to może być właśnie Twój czas.