Kobieta w sidłach korporacji

Współczesna kobieta w niczym nie przypomina swojej babki czy prababki. Dzisiejsze kobiety stawiają na realizację swoich planów i zamierzeń. Silne, niezależne, świetnie wykształcone, podejmują świadomą decyzję o przyszłości zawodowej. Wśród nich jest grupa kobiet rozpoczynających pracę w korporacji. Z czasem wspinają się po szczeblach awansu zawodowego, zdobywają doświadczenie, doskonalą swoje umiejętności i odnoszą sukcesy w wybranej przez siebie dziedzinie.

Jak dowodzą badania, kobiety częściej niż mężczyźni dążą do spełnienia zawodowego i osiągnięcia pozycji w pracy. Wiele z nich zajmuje kierownicze stanowiska, tym samym nadzorują projekty, podpisują umowy, negocjują. Stale pogłębiają swoją wiedzę. Dopiero po latach pracy przychodzi zastanowienie, czy ambicje zawodowe nie zostały przypłacone zbyt wysoką ceną? Marzenia o zbudowaniu szczęśliwej rodziny nie znalazły miejsca na realizację, zastąpiła je praca zawodowa. Wracają do pustego domu, by zregenerować siły i od rana przystąpić do działania.

Kobiety, które założyły rodzinę, po wieloletniej pracy na wysokich obrotach, często zauważają osłabienie więzi z partnerem oraz dziećmi. Praca w korporacji kosztuje zbyt dużo wyrzeczeń, wpływa zarówno na życie prywatne, jak i zdrowotne. Podejmując decyzję o zatrudnieniu, musimy brać pod uwagę istotną sprawę - czy to praca przyjazna rodzinie? Czy nie doprowadzi do negatywnych zdarzeń w relacjach z partnerem? Pozwoli na zaspokojenie zarówno ambicji zawodowych, jak i osiągnięcie zadowolenia na płaszczyźnie życia osobistego? Warto przed przystąpieniem do "wyścigu szczurów" zastanowić się, czy nie poniesiemy zbyt wysokiej ceny? Całkowite oddanie korporacji często niesie nieprzyjemne skutki w życiu codziennym i doprowadza do osłabienia więzi z najbliższymi.

Samorealizacja

Kobiety, które rozpoczynają swoją karierę w korporacji, dążą przede wszystkim do realizacji na płaszczyźnie zawodowej. Dzięki temu odczuwają satysfakcję i umacniają swoją pozycję wśród innych pracowników. Zajmują wysokie stanowiska, kierują zespołem, szkolą się i zyskują nowe umiejętności. Spełniają się zawodowo, praca przynosi im zadowolenie i często jest najważniejszym elementem życia. Pochłonięte kolejnymi zadaniami, swoją uwagę skupiają głównie na korporacji i powierzonych zadaniach. A taki rodzaj pracy wiąże się też z dużym stresem, który nie sprzyja budowaniu i utrzymaniu relacji partnerskich oraz rodzinnych.

Obowiązki domowe ustępują miejsca zawodowym. Można zauważyć, że matka w pracy na pełnym etacie, całkowicie oddana karierze zawodowej, po pewnym czasie zaniedbuje dom rodzinny, partnera, a także dzieci. Nie poświęca należnej uwagi sprawom rodzinnym, zaniedbuje obowiązki i dystansuje się do codziennego otoczenia. Refleksji o tym, jak korporacja niszczy i odsuwa od spraw prywatnych, ustępuje myślenie o samorealizacji. Postawienie na siebie i spełnianie własnych ambicji na pierwszym planie. To główne zadanie współczesnej kobiety w sidłach korporacji.

Dopiero po wielu latach ciągłego napięcia oraz kolejnych zadań do wykonania odczuwamy skutki przepracowania. Dochodzi do wypalenia zawodowego, które zniechęca do podejmowania kolejnych zadań. Ma to przełożenie zarówno na aspekt zawodowy, jak i relacje w rodzinie. Negatywne konsekwencje, jakie przynosi długoletnia i pełna wyrzeczeń praca w korporacji to: utrata zainteresowania partnerem, wspólnym życiem, planami, celami, a także czas poświęcony dzieciom, a nawet w końcowej fazie całkowity jego brak.

Dlaczego zdradził?

Kobieta i mężczyzna potrafią stworzyć udany związek. Opiera się on na wzajemnym szacunku i zaufaniu. Na budowaniu wspólnego życia, czego konsekwencją jest założenie rodziny. Kochających i nawzajem doceniających się partnerów łączy silna więź. Decyzja o trwałym związku, to odpowiedzialność za wspólne plany, marzenia i rodzinę. Wkraczając na drogę samorealizacji zawodowej i oddając się całkowicie pracy, tracimy szansę, by ocalić życie prywatne. Umacnianiu więzi partnerskich zdecydowanie nie służy samotność, która wkrada się w związek.

Kobiety pochłonięte karierą zawodową, nie poświęcają wystarczającej ilości czasu życiowemu partnerowi. Praca po godzinach oraz duży stres z tym związany, doprowadza do ochłodzenia relacji. To często pierwszy bodziec dla mężczyzny do zdrady.

Mężczyzna w żonie i matce swoich dzieci chce widzieć kobietę rodzinną i ciepłą. Partnerkę do rozmowy, czułą kochankę i opiekunkę ogniska domowego, które razem stworzyli. Nie może i nie chce obserwować, jak korporacja niszczy wszystko, co wspólnie budowali przez lata.

U kobiety wskutek przeciążenia obowiązkami zawodowymi dochodzi do przemęczenia, a to z kolei rodzi niechęć do wielu rzeczy. Czułość zastępuje agresja, wspólny czas - osamotnienie. Często słabnie zainteresowanie fizyczne partnerem. Zamiast przyjemnego wieczoru ze współmałżonkiem zwycięża gorąca kąpiel i sen, bo przecież jutro czeka kolejne ważne zadanie, spotkanie, napięty grafik.

Zarówno dla mężczyzny, jak i kobiety zdrada w związku to utrata zaufania. Bolesne i przykre doświadczenie, które rzutuje na dalsze wspólne życie. To mocne uderzenie w drugą stronę i wyraźny sygnał, że dzieje się źle. Często dopiero w takim momencie życia, zajęta karierą kobieta dostaje znak, że jako matka w pracy i żona wciąż poza domem zawiodła w życiu rodzinnym. Nie sprostała zadaniu, które rozpoczęła razem z partnerem. Pojawienie się zdrady w małżeństwie to zdecydowanie impuls do tego, aby coś we wspólnym życiu zmienić. To czas na przystopowanie i spojrzenie z dystansem na dotychczasowe życie i funkcjonowanie w rodzinie. Warto podjąć próbę odbudowania zaufania, a także wzajemnych wartości.

Pomocna może okazać się szczera rozmowa, zastanowienie nad własnym postępowaniem, które w dużej mierze mogło być przyczyną kryzysu w związku i w konsekwencji doprowadziło do zdrady. Dobrze, gdy oboje partnerów rozpocznie pracę nad związkiem i tym samym zdołają ocalić życie prywatne.

Co się dzieje z moim dzieckiem?

Podjęcie decyzji o dziecku wiąże się z odpowiedzialnością. Dziecko zmienia cały świat dorosłych, wymaga opieki i zaangażowania obojga rodziców. Kobiety w korporacji skarżą się na brak czasu, w tym też czas poświęcony dzieciom. Zabiegane, z głową pełną obowiązków nie zauważają postępów w rozwoju swojego dziecka. Praca odbiera im pierwsze słowo malucha, pierwsze stawiane kroki, a w późniejszym czasie sprawy nastoletniej pociechy.

Dostrzeganie jego kłopotów, rozmowy, wsparcie należy zapewnić dziecku na każdym etapie jego rozwoju. W domu rodzinnym, gdzie brakuje ciepła, wspólnego czasu i pielęgnowania spraw najbliższych, dochodzi do oddalenia każdej ze stron. Zapracowana matka nie dostrzega mnożących się problemów w życiu dziecka. Nie potrafi do niego dotrzeć, a bywa i tak, że nie ma na to czasu. Pozostawiony nastolatek zaczyna wkraczać w bunt i konflikt z rodzicami. Zbyt duża swoboda może doprowadzić do tragicznych wydarzeń.

Dzieci pracoholików są dziećmi samotnymi. To sieroty mające rodziców. Tęskniące za przytuleniem, opieką, zainteresowaniem ze strony dorosłych. Dzisiaj, kiedy wiele kobiet stawia na samorealizację, coraz więcej dzieci cierpi na zaburzenia psychiczne i stany depresyjne. Spowodowane jet to olbrzymią samotnością, brakiem zaangażowania rodziców w wychowanie dziecka i rodzicielskim spojrzeniem na jego świat. Odsunięte, zapomniane i samotne, wkraczają w życie dorosłe z deficytem gniazda rodzinnego. Nie potrafią zbudować dobrej i trwałej relacji w swoim późniejszym dorosłym życiu.

Kobiety korporacji, silne i niezależne na polu zawodowym. Na pozór żyją we wspaniałym świecie, tylko czy ten świat jest prawdziwy i zdrowy?

Ich oddanie pracy zawodowej niszczy relacje rodzinne. Po godzinach wracają do domu, gdzie czują samotność, z poczuciem, że ich życie nie miało tak wyglądać. Nie potrafią znaleźć porozumienia z partnerem i własnym dzieckiem. Nie odczuwają satysfakcji z zajmowanego stanowiska i dokonanych osiągnięć.

Spojrzenie z dystansu pozwala na zrobienie rachunku, co daje pogoń za karierą, z czym się wiąże i jakie niesie ze sobą konsekwencje? Czy pogodzenie obowiązków zawodowych z rodzinnymi będzie wymagało wyrzeczeń? Zachowanie równowagi nie jest trudne. Musimy pamiętać, że decydując się na założenie rodziny, bierzemy odpowiedzialność nie tylko za siebie. Praca przyjazna rodzinie godzi obowiązki zawodowe z domowymi. Warto do takiego rozwiązania dążyć. Pozwala to na uzyskanie harmonii w tak dwóch różnych światach i w rezultacie pozwala być kobietą spełnioną, szczęśliwą, kochaną i kochającą. Nie tylko świetnym pracownikiem, a także wspaniałą mamą i cudowną partnerką. Kobietą, która w życiu ma wszystko, co najważniejsze i najcenniejsze. Niezagubione i zatracone w pogoni za realizacją tylko i wyłącznie planów zawodowych.


Poprzedni artykuł


Następny artykuł