Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie?

Co to jest przyjaźń? Jest to silna więź między ludźmi sprawiająca, że ufają sobie, są dla siebie ważni, zrobią dla siebie więcej niż dla innych znajomych.

Wspierają się w trudnych chwilach, cieszą się ze swoich sukcesów, są wobec siebie szczerzy „do bólu i nie ma, że boli”, mają dla siebie czas i dają sobie uwagę. Łączy ich często wspólne hobby, podobny światopogląd, ale również i różnice, które sprawiają, że są dla siebie uzupełnieniem.

Posiadanie przyjaciela jest cudownym przywilejem i szczęściem. Jednakże nie wierz, gdy ktoś mówi, że ma wielu przyjaciół. Wielu to można mieć dobrych znajomych, a prawdziwego i szczerego przyjaciela jednego, no może dwóch.

Przyjaźnić może się każdy z każdym. Mężczyzna z mężczyzną. Kobieta z kobietą. Kobieta z mężczyzną. Mówiąc o przyjaźni mężczyzn, mam na myśli silne i trwałe relacje. Określane jako szorstka, męska przyjaźń. Gdzie nie ma miejsca na zbyteczne gadanie. To jest układ, w którym panowie rozumieją się bez słów. Przyjaźń między kobietami też taka na zawsze i nie wymagająca wielu słów, żeby było wiadomo, co się dzieje. Są to relacje oparte na dużej emocjonalności. Są długotrwałe, głęboko osadzone w duchowości, bliskości. Bywają bardziej żywiołowe niż te męskie, bo panie mają zwyczajnie taką potrzebę.

A jak jest z przyjaźnią między kobietą a mężczyzną?

Owszem, jest możliwa. Do pewnego momentu. Czyli do kiedy? 

Mała dygresja. Być może pamiętacie „PARA-MĘT PIKCZERS PREZENT-ują Kulisy srebrnego ekranu” i początek rozmowy Jędrka i Mańka: 

Jędrek: „Fajny film wczoraj widziałem”

Maniek: „Momenty były?” 

Jędrek: „No masz! Najlepiej jak...”

No właśnie, o takich momentach w przyjaźni damsko-męskiej chcę opowiedzieć. Dopóki ta relacja nie będzie miała podtekstu erotycznego, dopóty będziemy mówić o przyjaźni, a nie o związku. Przecież nie bez powodu mówi się, że miłość to nic innego jak przyjaźń doprawiona namiętnością. Zatem możemy przyjaźnić się w relacji damsko-męskiej, ale musimy przedstawić jasne reguły gry. Przygotować się na ewentualność zmiany aktualnego statusu na zostanie kochankami lub parą.

Jest też tak, że ludzie zaczynają się przyjaźnić, bo to jest bezpieczniejsza wersja wchodzenia w stały związek. Z przyjaźni łatwiej się wycofać, gdy okaże się, że to pomyłka w wyborze. Jest też odwrotna sytuacja, gdy ze stałego związku przechodzimy do przyjaźni. Są osoby, które uważają, że taka przyjaźń jest możliwa i długotrwała.

Śmiem wysunąć inną teorię. Kiedy jesteśmy w związku, oprócz namiętności łączy ludzi również zaufanie, szczerość, poczucie bezpieczeństwa. Gdy kończy się związek, ta nić, więź zostaje przerwana, nadszarpnięta. Przecież z jakiegoś powodu się nie udało. W takim przypadku nie mówimy o rozstaniu za porozumieniem stron. Jeden z elementów łączących dwoje ludzi został naruszony w sposób niewybaczalny. Zatem nie ma fundamentu do tego, aby związek mógł płynnie przerodzić się w przyjaźń.

Jednakże jeśli tak się stanie, to oznacza, że ludzie tak naprawdę wcale nie byli w sobie zakochani. Po prostu dwoje przyjaciół umawiało się na seks. Jeśli jednak ludzie uprą się na tę przyjaźń po rozstaniu, to trwa ona krótko. Zazwyczaj do chwili, gdy jedna z osób znajdzie nową miłość.

Jest jeszcze druga strona medalu

Jak zrobić, żeby w związku była przyjaźń, nie tylko namiętność? Przyjaźń w związku jest substancją cementującą. Wyobraź sobie, że w twoim związku zdarza się nieszczęście. Ktoś zachoruje, ma wypadek. W sytuacjach kryzysowych nie wystarcza namiętność. Bo zwyczajnie ona odchodzi na dalszy plan. To partner, który jest przyjacielem, jest wsparciem w trudnych chwilach. To przyjaciele wzajemnie wspierają się w kłopotach.

Krótki test: 

  • wymień wszystko, co zrobiłabyś dla swojego przyjaciela, 
  • wymień wszystko, czego nie wybaczysz przyjacielowi, 
  • wymień wszystko, co zrobiłabyś dla swojego partnera,
  • wymień wszystko, czego nie wybaczysz partnerowi.

Zauważyłaś, że przyjacielowi jesteś w stanie wybaczyć więcej niż partnerowi?

Przyjaciela bierzemy takim, jaki jest i bierzemy to, co chce nam dać. A od partnera wymagamy więcej i chcemy, żeby się dla nas zmienił. Chociaż przed związkiem tego nie wymagałaś. Pamiętaj o tym, że gdy partner dokona swojej wewnętrznej przemiany, będzie również wymagał zmiany od ciebie. Będziesz musiała nauczyć się żyć ze zmianą, jakiej pragniesz dla swojego partnera. Tak naprawdę, jeśli np. przestanie palić, to nie wiadomo, czym to sobie zastąpi i czy będzie ci to odpowiadać.

Żeby związek mógł wejść na wyższy poziom, trzeba pracy obojga.

A dlaczego? A dlatego, że jeżeli jedno z was będzie dbało o swój stan zdrowotny, emocjonalny i duchowy, a drugie nie, to przyjdzie taki moment, w którym już nic was nie będzie łączyło. I nie będzie o czym rozmawiać. Tobie nie będzie się chciało schodzić w dół, a partnerowi wysilać, aby zrównać się z tobą.

Czyli jak być przyjacielem w związku? Zwyczajnie, nie przestawaj nim być;)