Coco Chanel, Audrey Hepburn, Jacqueline Kennedy - jak ich styl wpłynął na teraźniejszą modę?

Trzy Damy, które stały się odpowiedzialne za zmianę stylu. Każda o odmiennym charakterze, poglądach i życiu. Piękność i klasyk, którą miały w sobie niewątpliwie świadczy, że mowa o Ikonach. Łączy je jedno - swoim wizerunkiem zrewolucjonizowały świat. Wyznaczyły nowe kierunki w trendach, które do dnia dzisiejszego odnoszą spektakularne sukcesy.

Coco Chanel była w czołówce 100-tu najbardziej wpływowych osób stulecia w modzie. Zaczynając od niczego, zbudowała imperium. Wpłynęła na obyczaje przedwojennej Europy. Początkowo podchodzono do jej stylu sceptycznie jednak dość szybko prostota, którą oferowała została dostrzeżona. Panie zaczęły szaleć na punkcie prezentowanych kolekcji. Francuska nie cierpiała ograniczeń. Zrzuciła z kobiet gorsety, nauczyła nosić spodnie. Przepych w postaci niewygody falbanek, dużych kapelusz, który panował w tamtych czasach, był dla samej Coco nie do przyjęcia. Wprowadziła efektowny minimalizm. Dzięki niej kobiety mogły swobodnie chodzić. W 1926 roku stworzyła przełomową elegancką sukienkę do dziś nazywaną "małą czarną" symbolizującą siłę i wolność. Kreacja miała poruszać się wraz z ruchem ciała. "Mała czarna" ma już ponad 90 lat.

W latach 80- tych coraz częściej powracano do materiałów naturalnych, a ten chanelowski wynalazek był uzupełniany o modne detale jak np. szerokie ramiona. Chanel sugerowała, że surowość i jednolity kolor sukienki, bardzo dobrze będzie podkreślała biel w postaci pereł.

Jak pierwsza w historii kobieta nazwała swoim nazwiskiem markę perfum Chanel No 5. Staraniem uczyniła z krawiectwa sztukę masową, wpłynęła na rozwój kraju. Pokochano ją za wyczucie stylu na całym świeci. Wyznaczała trendy mody i trzymała się sztywno swoich 12 zasad. Jedna z nich brzmi: "Innowacje! Nie można być wiecznie innowacyjnym, ja chcę stworzyć klasykę". Jej kolekcje to ponadczasowa elegancja. Dynastia ta twa do dziś. Z wielkim powodzeniem i w tym samym stylu od roku '83 prowadzona była przez francuskiego projektanta Karla Lagerfelda, który zmarł dwa tygodnie temu. Marka ma ponad 300 sklepów na świecie i ponad 3 biliony produktów sprzedawanych rocznie.

Audrey Hepburn, wyróżniała się na tle hollywoodzkich aktorek. Nie wybielała zębów, nie regulowała brwi, miała wąskie biodra i płaski biust. Prezentowała nowy rodzaj urody w świecie, który przywykł do biuściastych blondynek. Osoba o wyglądzie i sceptycznym uroku jak Hepburn, była kimś niezwykłym, dlatego natychmiast odniosła spektakularny sukces. Jej osobowością natychmiast zafascynował się sam Givenchy, dla którego pozostała muzą. Wspólnie z projektantem tworzyli szyk i elegancję.
Pięknie prezentowały się na aktorce proste fasony w stylu glamour. Projektant zaprojektował dla niej do filmu "Śniadanie u Tiffany'ego" bajeczne kreacje. Od tego czasu była ikoną stylu i chanelowską "małą czarną" kojarzono właśnie z nią. Aktorka sprawiła, że prosta czarna sukienka stała się hitem, choć przełomie lat częstym modyfikacji ulegała jej długość. Dziś to tzw. absolutny "must have" w szafie każdej kobiety.

Kolejnym i do dziś absolutnym nowatorskim pomysłem stał się szeroki płaszcz projektu Givenchy. Swoim wyglądem wspaniale prezentował się na delikatnej sylwetce Audrey.

Jacqueline Kennedy jako Pierwsza Dama Ameryki przykuwała uwagę całego świata. Amerykański naród nieustannie interesował się jej stylem i życiem. Nosiła ubrania, których kobiety pragnęły. Łączyła w sobie cechy amerykańskiej arystokracji i europejskiego wyrafinowania. Była miłośniczką francuskiej mody. Na swojego projektanta wybrała Olega Cassini, który przygotowywał jej garderobę na ponad 300 sztuk. Dbał o detale, które mieściły się z tyłu kreacji. Suknie proste, bez ozdób z wyjątkiem francuskiej kokardy w pasie. Podkreślał styl militarny, charakteryzujący się dużymi okrągłymi guzikami, naszytymi dwurzędowo. Według samej Jackie nazywany był jej sekretarzem stylu. Charakterystyczna brzoskwiniowa suknia podczas wizyty w Indiach i Pakistanie przeszła do historii. Od tej pory Jackie to pastelowe kolory odznaczające się prostotą i do tego obowiązkowo długie teatralne rękawiczki.

Wykreowała swój styl, który ewidentnie pochodził z jej wnętrza. Kochała jednokolorowe zestawy i proste akcesoria: perły, toczki, apaszki; obowiązkowo Hermesa, okulary muchy i torba Gucciego. Preferowała proste geometryczne suknie w kształcie litery A, kroje odwołujące się do unisex. Kostium, który żona prezydenta Johna F. Kennedy'ego uwielbiała przeszedł do historii. Wzorowany na modelu Chanel  z kolekcji jesień/zima 1961 r. Prezentowane przez nią płaszcze przybierały lekką formę, nie podkreślały kształtów. Bez kołnierzyka, zapinane pod samą szyję.  Lubiła botki na niskim obcasie o miękkim opływowym kształcie.

Po śmierci męża zmieniła swój styl. Bliski stał się jej styl lat 70-tych. Polubiła spodnie z rozszerzanymi nogawkami, sukienki boho, marynarki z dużymi klapami, czarne golfy i wiązane na głowie chusty.

Z dumą możemy wzorować się na stylu,  który zaoferowały Coco, Audray i Jackie. Moda lat 60-tych i 70-tych  powraca.  Jest nieodzownym elementem dla każdej z nas. Klasyka i elegancja nigdy nie wyjdą z mody.  Warto w swojej garderobie zaopatrzyć się w motywy biało-czarne, sznur pereł i obowiązkowo! czarną sukienkę. Każda z prezentowanych Ikon posiadała swoją własną niepowtarzalną aurę niezwykłości. Damy mody - stworzyły własny rozpoznawalny styl, którego oddziaływanie trwa po dziś dzień.