6 (nie)oczywistych powodów, dla których warto rzucić palenie

Audrey Hepburn, Greta Garbo, Cameron Diaz, Charlize Theron, a z naszego polskiego podwórka Beata Tyszkiewicz i Maria Czubaszek. Wszystkie damy, wszystkie palące. Niektórym z nich udało się rzucić palenie na zawsze. Gdy patrzy się na ich zdjęcia z papierosami, ma się wrażenie, że ten zabójczy atrybut dodaje im jakby powabu, wdzięku, kokieterii.

I być może tak jest. Wielu zwykłym, szarym kobietom papieros dodaje pewności siebie. To udowodnione! I dobrze, można i w ten sposób. Tyle tylko, że palenie naprawdę realnie skraca życie. Już nawet nie warto wspominać o nowotworach, o tym nawet małe dziecko w piaskownicy wie. Wróc, teraz powinno się już mówić małe dziecko przed komputerem, bo rzadko kiedy uświadczysz gdzieś piaskownicę, a co dopiero bawiące się w niej dzieci.

Specjaliści z warszawskiego Centrum Onkologii potwierdzają, że na skutek palenia przedwcześnie umiera 70 tys. Polaków. Nowotwór płuc zabija 20 tys. polskich palaczy w ciągu roku. Być może jak na 38 milionowy naród nie jest to dużo. Warto jednak zdać sobie sprawę z tego, że taka śmierć jest nie tylko przedwczesna, ale przede wszystkim zwykle długa i bolesna.

Warto zatem pomyśleć o tym, by ten nałóg rzucić. Prezentujemy Wam kilka powodów, dla których zdecydowanie warto to zrobić. Nie są chyba one tak oczywiste jak nowotwór, przyspieszona śmierć, szara i brzydka cera, żółte zęby i nieświeży oddech, które dla kobiet już powinny być wystarczjącą zachętą, by przestać palić.

Sprawdźcie dlaczego Wasze codzienne życie nabierze kolorów po jakimś czasie od rzucenia tego zabójczego nałogu!

1. Odzyskasz smak i węch

Substancje smoliste, które zawierają papierosy stępiają wszystkie zmysły. Powoli, ale regularnie. Przede wszystkim smak i węch, choć wielu palaczy z czasem zaczyna też gorzej widzieć. Co więcej u wieloletnich palaczy dochodzi do rogowacenia języka (leukoplakia języka), co powoduje już nie stępienie, ale zanik zmysłu smaku i węchu. Jeżeli więc rzucisz palenie, świat stanie się dużo bardziej kolorowy, smaczniejszy, żywszy. Za darmo;)

2. Będziesz miała trzy razy więcej energii

Dym tytoniowy zawiera od 4 do 6 tysięcy różnych związków chemicznych, które są szkodliwe na wszystko, ale przede wszystkim które szkodzą Twoim płucom i sercu. Oskrzela palacza nie tylko zaczynają przyswajać mniej tlenu, czyli na co dzień funkcjonują wolniej i mniej wydolnie, ale zaczynają się też 2 razy szybciej starzeć. Na domiar złego palenie przyspiesz też zanik mięśni. Jeżeli rzucisz palenie, zaczniesz lepiej oddychać, czyli zaczniesz być lepiej dotleniona. Cała, cały Twój organizm, a więc lepsze dotlenienie to nie tylko ładniejsza skóra, lepsze spanie, ale także sprawniejsze funkcjonowanie mózgu - lepsze i szybsze myślenie oraz dużo więcej energii. Nagle okaże się, że robisz dużo więcej i wcale nie jesteś zmęczona! Ha, co więcej, będziesz miała znacznie lepszy humor i będziesz się znacznie lepiej czuła, bo - patrz punkt 3.

3. Palacze mają więcej problemów z zakresu zdrowia psychicznego

Papierosy tylko pozornie uspokajają, pomagają utrzymać nerwy na wodzy, dodają animuszu. Tak naprawdę prowokują do nawyku tłumienia uczuć poprzez zapalenie zamiast naturalnego rozładowywania emocji. Udowodniono, że osoby palące mają więcej poważnych problemów z zakresu zdrowia psychicznego - znacznie częściej przytrafia się im depresja, lęki, a nawet schizofrenia i narkomania. Prosty rachunek: niepalenie = naturalnie lepsze samopoczucie.

4. Zachowasz w portfelu około 5,5 tys. złotych rocznie

Tyle mniej więcej zostanie w Twoim porfelu, jeżeli wypalasz mniej więcej jedną paczkę dziennie. Albo nawet więcej, bo Sejm właśnie głosuje za podniesieniem cen alkoholu i papierosów. A to nie koniec wydatków poniesionych z powodu palenia. Niektórzy mężczyźni być może będą to mieli w nosie, ale kobieta zawsze chce ładnie wyglądać, być zadbana, ładnie pachnieć. Do ceny paczki dodaj więc jeszcze kilka złotych na dentystę - papierosy dramatycznie psują zęby i dziąsła, kilka złotych na wybielanie zębów, które nikotna doprowadza do żółknięcia, plus dodaj jeszcze kilka złotych na specyfiki, które spróbują zniwelować nieświeży oddech. No i perfumy. Bo jeżeli palisz, to naturalnie pachniesz... po prostu brzydko (Twój pot ma brzydszy zapach). Poza tym masz stępiony zmysł węchu, więc zużywasz więcej perfum niż byś mogła, nie paląc.

Tak więc około 6 tysięcy w portfelu więcej - pomyśl, co mogłabyś za to mieć?! Egzotyczne wakacje, wymarzone perfumy, lepsze ciuchy, operację wzroku, super kursy, które mogą polepszyć Twoje perspektywy zawodowe. Wybór zależy od Ciebie!

5. Zaczniesz się nieziemsko wysypiać

Dowiedziono, że nikotyna skraca fazę snu głębokiego. Uważana jest za średni stymulant, dlatego też, podobnie jak każdy inny, podwyższa ciśnienie krwi i zmusza serce do zwiększonej częstotliwości bicia. Mówiąc wprost - pomimo że uznawana jest za coś, co pomaga nam się zrelaksować, działa wręcz przeciwnie. Upośledza również nasz układ nerwowy, dlatego jeżeli palicie i źle śpicie, istnieje duże prawdopodobieństwo, że to przez papierosy. Tu mamy dla Was jednak zdecydowanie dobrą wiadomość!

Eksperci z Ministerstwa Zdrowia podkreślają, że korzyści z rzucenia palenia są widoczne niemal od razu. W ciągu 20 minut zmniejsza się tętno i ciśnienie krwi, w ciągu 12 godzin stężenie tlenku węgla we krwi spada do normalnego poziomu. Dlatego rzuć i niemal od razu zacznij lepiej sypiać;)

6. Odzyskasz odporność

Nie chodzi tu nawet o zwykłe przeziębienia, katarek i kaszel, które są niemal nieodłącznym towarzyszem palacza. W grę wchodzą przede wszystkim różne zakażenia i zarażenia bakteriami i wirusami: na basenie, w saunie, od partnera podczas stosunku. Czasem możemy nawet o nich nie wiedzieć! Dopiero po jakimś czasie okazuje się, że jesteśmy chorzy. Dzieje się tak dlatego, że nikotyna i inne substancje smoliste upośledzają nasz układ immunologiczny, a więc powodują, że stajemy się słabsi, mniej odporni i mniej zdolni do zwalczania chorób.